Czy mieliście tak, że pisząc SMS do kolegi, koleżanki czy kogoś z rodziny, ta osoba nie zrozumiała waszej wiadomości? W codziennym życiu kiedy ze sobą rozmawiamy to właśnie nie słowa są najważniejsze a ton naszego głosu i mowa ciała. O mowie ciała mówiliśmy przy okazji naszych odcinków o zwierzętach. Czyli ważne jest bardziej to w jaki sposób coś mówimy i jakie temu towarzyszą emocje.

Jeśli ktoś cię zapyta czy rodzice ci pozwolą pójść z kolegami do kina, a ty odpowiesz:

-Napewno!

To można taki komunikat odebrać na dwa różne od siebie sposoby. I tutaj z pomocą przychodzą emotikony 🙂 i ich młodsze rodzeństwo emoji. Zastanawiacie się czasem czym różną emotikony od emoji? Ja tak i sprawdziłem. Emotikony są odpowiednikiem naszych emocji, kiedy jesteśmy szczęśliwi w wiadomości wysyłamy uśmiechniętą buźkę, a kiedy jest nam, źle smutną. Co do emoji musicie chwilę poczekać, teraz kilka słów o emotikonach.
A wiecie, że pierwszy raz emotikon użyto zanim jeszcze powstał internet? Miało to miejsce w 1881 roku w czasopiśmie PUCK. Spójrzcie jak one wyglądały. Jakie emocje mogą one przedstawiać? Zgadniecie?
Niesamowite ponad 100 lat zanim powstał internet ludzie wymyślili emotikony. Do powstania internetu też dojdziemy ale może innym razem. A kiedy użyto emotikon w internecie po raz pierwszy. Było to w 1982 roku i wszystko zapoczątkował żart. Tak dowcip, bo pewnego razu jeden z profesorów wysłał wiadomość do kolegów, że w windzie wylała się toksyczna substancja i nie wolną nią jeździć. Żartowniś dopiero po paru dniach zorientował się, że żaden jego kolega nie jeździ z nim windą, uwierzyli mu. Tym żartownisiem był profesor Scott Fahlaman, który potem przeprosił kolegów za żart i w kolejnej wiadomości napisał, że jak będzie żartował to użyje takiego znaczka 🙂 a jak coś poważnego to takiego :(. Już wiecie, tak powstały pierwsze emotikony. Było to 19 września 1982 roku. Ale co one mają wspólnego z emoji i co to jest?
Już odpowiadam, prawie nic, no może poza uśmiechniętymi buźkami. Emotikony to nasze internetowe emocje, a emoji to uproszczone do obrazków słowa. Emoji to połączenie dwóch japońskich słów „e” – co oznacz obraz oraz „moji”, które oznacz litera. Można zatem powiedzieć, że emoji to takie obrazkowe słowo, znak, piktogram. Emoji powstały w Japonii w 1999 roku, a stworzył je Shigetaka Kurita, było ich 176. A wiecie ile jest dzisiaj oficjalnych emoji które możecie naleźć w swoich komputerach, telefonach czy tabletach? Dużo, bo 845 i ich liczba stale rośnie, nawet wy możecie zaprojektować swoje emoji i przy odrobinie szczęścia może ona się znaleźć na wszystkich urządzeniach na całym świecie.

Emoji zdobyły taką popularność, ze można je znaleźć na plakatach, koszulkach, powstał nawet film, może ktoś z was go oglądał? Pewnie nie zdajecie sobie sprawy, ale powstała również książka w całości napisana za pomocą emoji. To dopiero musi być ciekawa lektura. Ale na książce się nie skończyło, bo powstały też słowniki, a także strony internetowe gdzie możecie przetłumaczyć dowolny język na język emoji. Czy to nie jest ciekawostka na miarę ciekawostnika?

Mimo, że emoji jest tak dużo najcześciej korzystamy z kilku. Moja ulubiona to ta z wyciągniętym językiem 😛… A wasza? podzielcie się w komentarzach, które emoji jest waszym ulubiony. Natomiast w internecie najcześciej używane są emoji które wyrażają radość, śmiech czy miłość, a najcześciej internauci korzystają z jednej oto ona 😂… Wicie co ona oznacza? Tak śmiech przez łzy, ktoś kto jej używa daje nam znać, że tak się śmieje, że aż się popłakał z tego powodu. Tym optymistycznym akcentem kończymy nasze przygody emoji, jeśli macie niedosyt dajcie nam znać, odpowiemy na wasze dodatkowe pytania. A tymczasem bądźcie głodni wiedzy i ciekawi świata!