Jakieś sto lat temu świat bardzo ruszył do przodu! Ciągle pojawiały się nowe wynalazki i odkrycia! Cóż to były za niesamowite czasy! Organizowano wtedy wystawy, na których można było zaprezentować swoje wielkie działa. W taki sposób nasz polski inżynier Stefan Drzewiecki trafił do Rosji! Sam cesarz zainteresował się jego wynalazkiem, który automatycznie określał kurs płynącego statku.

Pan Stefan ciągle coś konstruował! Nie tylko ten dromograf, ale też wymyślił, jak mierzyć prędkość pociągów no i skonstruował łódź podwodną, którą osobiście przepłynął pod wielkim statkiem wojennym. Ależ to musiało być widowisko!

Kiedy Pan Stefan wrócił do Francji był już znanym wynalazcą. Mało kto wie o tym, że to on jako pierwszy stwierdził, że maszyny mogą latać! No i podobno to on wynalazł tunel aerodynamiczny!